środa, 20 czerwca 2012

Co sie stało z męskim światem

Piątkowy wieczór ... mam ochotę iść na spacer , albo zrobię coś fajnego , niestety nagle zadzwonił telefon i w słuchawce usłyszałam łamiący się głos kobiety - pani Olu ja bardzo proszę by mnie pani przyjęła , ja wiem że jest bardzo późno , ale bardzo mi zależy z panią porozmawiać dzisiaj .... eh.... pomyślałam , pewnie zaś okaże się że kobietka ma jakiś śmieszny problem .. a ja jestem taka zmęczona , miałam tak trudne przypadki że najchętniej bym zaszyła się w buszu albo zakopała w rowie tektonicznym i wyszła z niego za miesiąc... Nie bardzo mi się już chciało .....delikatnie rozpoczęłam rozmowę kierując ją na inny termin spotkania .W słuchawce rozległ się szloch i słaby głos kobiety mówiący że nie prześpi nocy do rana , że nie wie co ma zrobić , że sytuacja w jakiej się znalazła 10 minut temu była dla niej jak szok termiczny. No cóż było zrobić ? - pewnie sama bym nie przespała nocy martwiąc się o nią , a moją głowę zaprzątały by myśli ciekawości czy oby wytrwa do dnia następnego. Zgodziłam się na wizytę ...zbliżała się 22 gdy w drzwiach rozległo się cichutkie nieśmiałe pukanie . Za moimi drzwiami stała zadbana , piękna młoda kobieta , robiła wrażenie ....pomyślałam sobie że tak ładnej dziewczynie przecież nie mogą przytrafiać się jakieś duże problemy .
Moja klientka miała 33 lata , dobrą pracę , duże wygodne mieszkanie super figurę i zdrowie i na pozór wydawało by się że nie brakuje jej niczego. Estera nieskładnie opowiedziała mi o swoim wspaniałym partnerze , 5 lat temu zawarli związek małżeński , ponieważ oboje rodzice jak również oni byli dobrze sytuowani ich ślub był wręcz bajeczny . Estera w sukni jakiej mogą inne dziewczyny tylko pozazdrościć do kościoła jechała konno .Młodzi na wstępie dostali ogromne mieszkanie i niezłego mercedesa .. No pomyślałam ,,bajka,, czego można chcieć więcej. życie upływało im na karierze , zabawach , zwiedzaniu świata i chwilach spędzonych ze sobą . Byli małżeństwem bardzo udanym w ich związku nie było kłótni a nawet podnoszenia głosu na siebie . I tego dnia po smacznej kolacji przy świecach z lampka wina ...po radosnych planach dotyczących kolejnej dalekiej podróży ,,,, Rafał otarł serwetką usta, wstał i oznajmił Esterze że on już nie chce z nią być , po czym poszedł się pakować by przeprowadzić się do swoich rodziców...  Nie podając przyczyny , nie narzekając absolutnie na nic .
W pokoju zapadła grobowa cisza. Chwilami wydawało mi się że słyszę szum skrzydeł kawowej ćmy krążącej nad świeczką .Spojrzałam na rozłożoną talię tarota i nie mogłam dostrzec w niej nic , co było by przyczyną rozstania. Po moich fałdach mózgowych ścigały się wspomnienia podobnych przypadków , przecież były ich setki , gdy nagle jakiś mężczyzna odchodził , ale w każdym z tych związków dostrzegałam jakiś większy lub mniejszy powód . Najgorsza była dla mnie w tej sytuacji bezradność , nie wiedziałam co jej powiedzieć , jak pomóc co doradzić ...siedziałyśmy tak na wprost siebie i patrzyłyśmy sobie w oczy. Estera miała geste długie kasztanowe włosy , z pod jej kruczoczarnych rzęs patrzały na mnie zupełnie zielone oczy , eh... patrząc tak na nią przypomniałam sobie jeden z rozdziałów książki saga ludzi lodu , ona była taka podobna do czarownicy a raczej czarodziejki ...uśmiechnęłam się sama do siebie a moja klientka w tym momencie zaczęła głośno płakać ...z mojej twarzy schował się uśmiech a z oczu popłynęły samowolnie łzy. I tak płacząc obie przesiedziałyśmy kolejne sekundy które z każdą kropla łez wydłużały się jak długie godziny Ćma wpadła w ogień świeczki która zasyczała i zbudziła mnie z letargu , nagle w mojej głowie rozbłysła myśl i rozwiązanie zawieszenia które jakiś czas trwało ... Przecież tak być nie może , nie może cierpieć ktoś tylko za to że jest dobry i że kocha . Najwyraźniej Bóg ma na drodze tej kobiety coś lepszego , kogoś kto ją doceni i zrozumie . I tak przez kolejne godziny wpajałam w psychikę tej kobiety że jest wspaniała i że świetnie sobie poradzi że życie to ciągła  zmiana . Estera wyszła po północy ale już jako inna osoba . Byłam z niej dumna !!!