czwartek, 13 października 2011

Pająki i Biedronki

.... No świat chyba zwariował coś mu się porąbało , a może rzeczywiście zbliżamy się do apokalipsy ? Wszak kończy się kalendarz majów czyli chyba majowie wiedzieli że dalej to już bez sensu . No jak by nie było to wywodzimy się z jednego gatunku .... gatunku ludzi.Żaden kosmita nie podzielił nas na gatunek mężczyzn i kobiet , Więc skoro nie , to znaczy ze jesteśmy ludzmi i ten gatunek powinien ze sobą współdziałać , współżyć i się wspierać , a tak nie jest . Kobiety narzekają na mężczyzn coraz częściej łapią za gwożdzie , wiertarkę , stery i podobne rzekomo kiedyś tylko dla mężczyzn stworzone narzędzia . Jak by nie patrzeć mężczyżni nauczyli się gotować , myć okna i zmieniać pieluchy....i narzekają na kobiety ......no bo to była zła kobieta . Co się dzieje ?
Jasiu płacze bo Małgosia go oskubała ze wszystkich złotówek a Balbina narzeka że Ptyś ją zaliczył i potraktował jak wszystkie inne . No do jasnego ciorta nigdy nie dojdziemy do porozumienia jak tak będziemy robić . To właśnie rozważania Alinki , sympatycznej blondyneczki o wielkich lazurowych oczach. Alinka singielka jak większość obecnie ludzi będąc psychologiem , mało nie napisała doktoratu na temat gatunku ludzkiego. Jako kobieta wyzwolona podchodziła neutralnie zarówno do opowiadań pań jak i panów. Rozumiała ich doskonale. Zarówno jedna jak i drugą przeciwległą grupę ludzkich stworzeń . Tak bardzo zagłębiła się w swoją rolę że zatraciła .....swoją osobowość i pogubiła się w relacjach  płci i postanowiła sprawdzić jak to jest być .......................................................................... mężczyzną ........      - (oczywiście wszelkie podobieństwa wydarzeń lub zbieżność imion jest przypadkowa)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz